Coraz więcej firm i osób prowadzących działalność gospodarczą korzysta z samochodów służbowych rozliczanych na podstawie tzw. kilometrówki. W takim modelu użytkownik pojazdu otrzymuje zwrot kosztów za każdy przejechany kilometr, na podstawie stawek ustalonych w przepisach. W tym kontekście pojawia się pytanie: czy inwestowanie we własną instalację fotowoltaiczną do ładowania auta elektrycznego, wykorzystywanego służbowo, jest opłacalne? Z pozoru może wydawać się to sprzeczne z ideą kilometrówki, ale w praktyce może przynieść wiele korzyści – finansowych i organizacyjnych.
Jak fotowoltaika wpływa na koszty eksploatacji pojazdu w kilometrówce?
System fotowoltaika pozwala ładować auto elektryczne darmową energią pozyskiwaną z promieniowania słonecznego. W przypadku samochodów służbowych rozliczanych kilometrówką użytkownik i tak otrzymuje zwrot kosztów przejazdu – niezależnie od tego, czy realnie zapłacił za energię czy nie. W praktyce oznacza to, że każdy przejechany kilometr generuje przychód zwrotny, a wydatki związane z ładowaniem – jeśli energia pochodzi z PV – są zerowe lub minimalne. To sprawia, że dobrze zaprojektowana fotowoltaika może przyspieszyć zwrot inwestycji nawet bardziej niż w przypadku aut prywatnych, ponieważ pozwala uzyskiwać zwrot za energię, którą de facto produkujemy samodzielnie i bezkosztowo.
Jakie są ograniczenia i ryzyka związane z takim rozwiązaniem?
Choć model ten może wydawać się idealny, trzeba wziąć pod uwagę pewne ograniczenia. Przede wszystkim rozliczanie kilometrówki nie przewiduje dokumentowania faktycznych kosztów ładowania – stawka zwrotu jest stała i niezależna od rodzaju paliwa. Dlatego inwestycja w instalację fotowoltaiczną powinna być traktowana jako sposób na obniżenie kosztów eksploatacyjnych, a nie środek do dodatkowego zarobku. Należy też pamiętać, że przepisy podatkowe mogą się zmienić, a w niektórych przypadkach nadmierna rozbieżność między kosztami a zwrotami może wzbudzić wątpliwości urzędu skarbowego. Dlatego ważne jest prowadzenie rzetelnej dokumentacji przebiegów i ewentualnych kosztów eksploatacyjnych.
Korzyści dla jednoosobowych działalności i freelancerów
Dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą lub pracujących jako freelancerzy, fotowoltaika zintegrowana z pojazdem służbowym rozliczanym kilometrówką może stanowić doskonały sposób na obniżenie kosztów pracy. W tym modelu każdy przejechany kilometr generuje przychód, a jednocześnie nie wymaga zakupu paliwa ani energii z sieci. To rozwiązanie pozwala zachować płynność finansową, uniezależnić się od wahań cen energii i obniżyć ślad węglowy działalności. W przypadku intensywnego użytkowania pojazdu – np. powyżej 20 000 km rocznie – system PV o mocy 4–5 kWp może pokryć znaczną część zapotrzebowania energetycznego na ładowanie pojazdu.
Elastyczność i przewidywalność kosztów
W przeciwieństwie do użytkowników korzystających z ładowarek publicznych lub energii z sieci, właściciel instalacji PV ma pełną kontrolę nad kosztami zasilania swojego pojazdu. Dzięki temu budżetowanie wydatków staje się łatwiejsze i bardziej przewidywalne, co ma znaczenie w przypadku długoterminowego planowania działalności gospodarczej. Dodatkowo, jeśli w danym miesiącu pojazd nie jest wykorzystywany, system nadal może produkować energię wykorzystywaną do zasilania domu, biura lub innych odbiorników. Taka elastyczność zwiększa opłacalność inwestycji niezależnie od intensywności wykorzystania pojazdu służbowego.
Czy warto inwestować w PV przy kilometrówce?
Dobrze zaprojektowana instalacja fotowoltaiczna, wykorzystywana do ładowania pojazdu służbowego rozliczanego kilometrówką, może być niezwykle korzystnym rozwiązaniem. Pozwala obniżyć koszty eksploatacji, zwiększyć marżę uzyskiwaną z rozliczeń i zapewnia przewagę konkurencyjną dzięki niskim kosztom operacyjnym. Warunkiem opłacalności jest jednak rozsądne użytkowanie pojazdu, znajomość przepisów podatkowych i staranna dokumentacja. W perspektywie kilku lat to strategia, która może znacząco wpłynąć na rentowność małych i średnich działalności gospodarczych.